Znaczna zmiana tendencji na rynku mieszkań. Sprawdź ceny w Krakowie
Bankier.pl bazując na danych portalu Otodom.pl opublikował raport o cenach mieszkań z ostatniego miesiąca tego roku. Wynika z niego, że w odróżnieniu od innych lat pod koniec zeszłego roku ceny mieszkań na rynku pierwotnym pozostały praktycznie na tym samym poziomie. Najwyższy wzrost cen w porównaniu do listopada zanotowano w Szczecinie i było to 2 procent. Z kolei w Lublinie ten wzrost wyniósł zaledwie 0,2 procent.
Rynek pierwotny w Krakowie
W Krakowie w grudniu średnia cena na rynku pierwotnym wyniosła 9 624 zł za metr kwadratowy. Porównując rok do roku to wzrost na poziomie 3,6 procent. Jeśli jednak przyjrzymy się różnicom w cenach z listopada i grudnia to podwyżka wyniosła zaledwie 0,1 procent. Najwięcej podrożały mieszkania małe. Te najmniejsze nawet o kilkanaście procent. Średnia cena mieszkania o powierzchni do 38 metrów wynosi teraz 11 455 zł. Oznacza to, że takie mieszkania zdrożały w ciągu roku o 11,1 procent. Ale jeśli spojrzymy na zmiany cen listopad/grudzień to tu wzrost jest minimalny i wynosi tylko 0,4 procent. Średniej wielkości mieszkania czyli takie od 38 do 60 metrów kosztują teraz średnio 9 311 i w ciągu całego roku zdrożały o około 5 procent. Te największe ( powyżej 60 metrów ) wyceniane są na 9 000 zł. Ich cena w ciągu ostatniego roku spadła o 7 procent. Wydaje się, że na razie nic się zmieni bo te mieszkania teraz ani nie drożeją, ani nie tanieją.
Rynek wtórny też stabilny
Podobnie sytuacja wygląda na rynku wtórnym. Tu w Krakowie średnia cena za metr kwadratowy wynosiła 10 462 zł. W ciągu całego roku mieszkania podrożały na tym rynku o 3,6 procent ale zmiana miesiąc do miesiąca, pod koniec roku była nieznaczna i wyniosła jedynie 0,4 procent. Niższe były wzrosty cen małych mieszkań bo wyniosły 3,4 procent do poziomu 11 533 zł za metr kwadratowy. Najwięcej podrożały mieszkania średnie od 38 do 60 metrów. Tu wzrost wyniósł 6,5 procent ( 10 191 zł za metr kwadratowy ). W segmencie mieszkań największych ceny ofertowe były na poziomie 10 050 zł i lekko wzrosły.
Nasze oszczędności rosną
Według wstępnych informacji tylko w grudniu mogliśmy przeznaczyć na zakup mieszkań kilka miliardów złotych. W czasie pandemii więcej oszczędzamy i bardzo ostrożnie lokujemy swój kapitał. Jak podało Ministerstwo Finansów tylko w grudniu kupiliśmy obligacje Skarbu Państwa za kwotę około 2,5 miliarda złotych. Narodowy Bank Polski przekazał, że tylko w tym miesiącu zaoszczędziliśmy od 30 do 35 miliardów złotych. Rezygnujemy z lokat i ubyło z nich już 3,7 miliarda złotych. Za to na rachunkach bieżących zgromadziliśmy więcej o 23,4 miliarda złotych. Te pieniądze lokujemy teraz bardzo ostrożnie, ale dość często decydujemy się na inwestowanie w nieruchomości lub obligacje Skarbu Państwa. Wydaje się, że w tym zakresie w najbliższym czasie nic się nie zmieni.