Rząd przygotowuje nowelizację ustawy deweloperskiej, która w założeniach ma wzmocnić nadzór nad inwestycjami i uregulować problem umów rezerwacyjnych.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ( UOKiK ) zaproponował nowelizację ustawy deweloperskiej. W założeniu ma ona poprawić bezpieczeństwo zakupu mieszkania. Urząd wstępnie proponuje likwidację otwartych rachunków powierniczych lub konieczność ich ubezpieczania przez gwarancje bankowe i polisy. W pierwszym wariancie otwarte rachunki powiernicze byłyby całkowicie zakazane, a deweloper otrzymywałby pieniądze gromadzone przez kupujących dopiero po zakończeniu budowy oraz sprzedaży wszystkich lokali. Teraz z rachunków otwartych korzysta około 80 % deweloperów, są one bowiem tańsze w obsłudze niż rachunki otwarte. W mniej restrykcyjnej wersji otwarte rachunki pozostaną ale będą musiały posiadać takie gwarancje, by w razie bankructwa dewelopera w 100 % zabezpieczyć środki wpłacane przez klientów. Dodatkowo regulacjami ustawy deweloperskiej UOKiK proponuje objąć także miejsca postojowe, piwnice i udziały w drodze. Dziś nie podlegają one regulacjom ustawy.
Jedną z bardziej istotnych zmian ma być uregulowanie w ustawie umów rezerwacyjnych. Dziś są one kształtowane dowolnie. Obecnie rezerwacja na nowy dom czy mieszkanie jest wyłącznie objęta ogólnymi przepisami prawa. W nowelizacji zaproponowano by wielkość umowy rezerwacyjnej nie mogła przekraczać kwoty wynoszącej równowartość jednego procenta wartości mieszkania lub domu. W przypadku gdy kupujący np. nie otrzyma kredytu deweloper będzie musiał zwrócić wszystkie wpłacone pieniądze. Z kolei jeśli to deweloper rozwiąże umowę ma być zobowiązany do zwrotu podwójnej wysokości wpłaconej kwoty.