Realizacja parku miejskiego wokół zbiornika wodnego na Zakrzówku może nastąpić dopiero po uzyskaniu przez Kraków tytułu własności do wszystkich nieruchomości, co wiąże się m.in. z pozyskaniem kilkudziesięciu hektarów od właścicieli prywatnych (52% gruntów objętych samym planem „Park Zakrzówek” nadal pozostaje w rękach prywatnych). O ile trwają rozmowy z inwestorem władającym połową zbiornika i terenami przyległymi, o tyle struktura własności pozostałych terenów zielonych (w tym między ul. Św. Jacka i Wyłom) należy do wielu różnych właścicieli.
Dodatkową przeszkodą w sprawnym pozyskiwaniu terenów przeznaczonych pod zieleń jest brak stosownych przepisów w ustawie o gospodarce nieruchomościami, które uniemożliwiają wywłaszczenie gruntów pod powstanie parku miejskiego, jako inwestycji celu publicznego, a co za tym idzie gmina musi prowadzić negocjacje i wykupywać działki na zasadach wolnorynkowych. Ewentualna sprzedaż nieruchomości zależy tylko od dobrej woli właścicieli.
Jednostką odpowiedzialną za koordynację działań związanych z utworzeniem i realizacją parku na Zakrzówku jest Zarząd Infrastruktury Sportowej. Stan prac nad utworzeniem parku na tych terenach wygląda następująco:
- została przeprowadzona wizja w terenie,
- sporządzono analizę struktury własności i możliwości pozyskania tych terenów przez gminę,
- trwają zaawansowane negocjacje Wydziału Skarbu Miasta i inwestora władającego przeważającą częścią gruntów, którymi jest zainteresowana gmina,
- został przygotowany wniosek o wpisanie zadania realizacji parku do dokumentu Wieloletniej Prognozy Finansowej Miasta Krakowa.
Skargi dotyczące miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru „Rejon Św. Jacka – Twardowskiego” zostały skierowane do Wojewody Małopolskiego i to Wojewoda jest organem, który je rozpatruje. Na chwilę obecną w Urzędzie Miasta Krakowa nie jest znana szczegółowa treść tych skarg, a jedynie zarzuty o charakterze ogólnym, przytaczane w doniesieniach medialnych. Główne zarzuty to niezgodność z ustawą o ochronie przyrody oraz z Rozporządzeniem Wojewody Małopolskiego w/s Bielańsko – Tynieckiego Parku Krajobrazowego.
O występowaniu chronionego węża gniewosza w rejonie Zakrzówka wiadomo było od ok. 2010 roku, ale jego stanowiska wskazywane były w sąsiedztwie zbiornika Zakrzówek po północno-zachodniej stronie ul. Wyłom, poza granicami obszaru planu, którego dotyczą skargi – obszaru „Rejon Św. Jacka – Twardowskiego”. Strefa ochronna dla gniewosza na zachód od ul. Wyłom ostatecznie nie została ustanowiona. Argumentami przeciw utworzeniu strefy było m.in. możliwy wzrost popularności chronionego gatunku, tym samym ilości potencjalnych chętnych do wyłapywania lub zabijania tego rzadko spotykanego węża. Uznano również, że występujące warunki siedliskowe sprzyjające, a obecne jak również planowane zagospodarowanie terenu nie będą zagrożeniem dla jego bytności.
O nowym stanowisku gniewosza plamistego Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska poinformowana została w czerwcu 2014. Potwierdzenie obecności, żywych egzemplarzy węży nastąpiło na początku lipca tego roku, w związku z czym wykonana zostanie dodatkowa uzupełniająca ekspertyza, na podstawie wyników której podejmie decyzję o konieczności uchwalenia strefy. Jeśli strefa ochrony zostałaby ustanowiona, będzie to musiało być uwzględnione w kolejnych dokumentach planistycznych.
Reasumując, w rejonie Zakrzówka od 2010 roku sporządzane były trzy miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego tzn. MPZP obszaru Zakrzówek – Zielna (uchwalony 26 września 2012 r.), MPZP obszaru Park Zakrzówek (uchwalony 10 października 2012 r.) oraz MPZP obszaru Rejon Św. Jacka – Twardowskiego (uchwalony 9 lipca 2014r.) Do wszystkich planów, zgodnie z wymogami prawa, sporządzone zostały opracowania ekofizjograficzne oraz prognozy oddziaływania na środowisko. We wszystkich przygotowanych dokumentach, ze względu na świadomość występowania w rejonie Zakrzówka wysokich wartości przyrodniczych, środowisko przyrodnicze zostało szczegółowo zanalizowane i przedstawione, głównie w oparciu o dostępne inwentaryzacje, opracowania, opinie specjalistów a także wizje terenowe. Pod uwagę brane były również informacje uzyskane od Wydziału Kształtowania Środowiska UMK oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Wszystkie plany wraz prognozami oddziaływania na środowisko uzyskały pozytywne opinie i uzgodnienia, w tym z zakresu ochrony przyrody, bez których nie mogłyby być skierowane do uchwalenia.
Filip Szatanik
Zastępca Dyrektora Wydziału Informacji, Promocji i Turystyki Miasta Krakowa
Należy pamiętać, że żaden, nawet najlepszy plan miejscowy nie ochroni nas od brzydkiej zabudowy. To zadanie spoczywa na architektach i inwestorach, przecież to właśnie oni nadają „ostatni szlif” powstającym budynkom. Natomiast faktycznie, uchwalane miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego mogą nas uchronić od chaosu w przestrzeni. Plan wyznacza podstawowe parametry zabudowy: wysokość budynków, ustawienie budynków względem ulic, kształt dachów, szerokość elewacji, powierzchnię pod zabudowę oraz powierzchnię terenów zielonych. Często ingerencja jest głębsza i np. dotyczy kolorów elewacji czy układu i kształtu okien.
Tak więc plan zagospodarowania dookreśla co i gdzie powstanie oraz jak w przybliżeniu będzie wyglądała inwestycja. Tak właśnie będzie dla okolic Zakrzówka. Budynki będą lokalizowane wyłącznie w okolicy ul. Św. Jacka i to z tej ulicy ma być dojazd do nich. Dodatkowo Rada Miasta wprowadzonymi zmianami uniemożliwiła stworzenie z obszaru Zakrzówka trasy przelotowej na Ruczaj.
Tutaj warto podać kilka liczb. Łączna powierzchnia terenów wyłączonych spod zabudowy to 47 ha plus 16 ha akwenu wodnego. To daje łączną powierzchnię terenów rekreacyjnych w okolicach 60 hektarów. Pod zabudowę przeznaczony jest obszar ok. 9 ha, przy czym w tym obszarze powierzchnia zielona towarzysząca budynkom musi wynieść minimum 70% powierzchni działki, na której planowany jest budynek. To zdecydowanie ograniczy ilość budynków. A maksymalna wysokość zabudowy to 13 metrów. Dodatkowo w terenach przeznaczonych pod zabudowę stwierdzono siedlisko chronionego gatunku – gniewosza plamistego, dla którego przepisy wymuszają min. 100-metrową strefę ochronną z zakazem zabudowy. Tak więc tereny budowlane są zdecydowanie mniejsze niż mogłoby się wydawać.
Te plany miejscowe, jak wiele innych, zostały zaskarżony przez zainteresowane strony. Bardzo żałuję, że rozmowy przed uchwaleniem tego planu zagospodarowania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Liczyłem na to, że uda się znaleźć kompromisowe rozwiązanie, które zostanie zaakceptowane przez krakowian będących właścicielami gruntów na Zakrzówku i przeciwników jakichkolwiek zmian. Specjalnie w tej sprawie odbył się szereg konsultacji. Niestety strony pozostały przy swoich stanowiskach, a rozmowy zakończyły się bez sukcesu. Właśnie dlatego mamy do czynienia ze skarżeniem tego planu. Szkoda.
Na pierwszej po wakacjach Sesji Rady Miasta z inicjatywy Radnych z Platformy Obywatelskiej przegłosowano uchwałę polecającą wykup lub zamianę gruntów na Zakrzówku i okolicy. Wykupem i zamianą mają zostać objęte te działki, które w uchwalonych planach zagospodarowania są wskazane pod zieleń lub rekreację. Jest to bardzo ważne, ponieważ w prywatnych rękach znajduje się większość terenów, łącznie z blisko 2/3 powierzchni akwenu wodnego samego Zakrzówka.
Oczywiście wykupy i zamiany poprzedzone negocjacjami z właścicielami potrwają wiele miesięcy. Jednak ten czas należy wykorzystać i nie przespać go.
Proponuję, aby tereny przeznaczone pod zieleń, rekreację, wody Zakrzówka, skałki i obszary projektowanej komunikacji zostały objęte międzynarodowym konkursem architektonicznym na koncepcję nowego Parku Miejskiego. Konkurs musi być tak zorganizowany, aby Park dało się realizować etapami, zaczynając od gruntów, które już dziś należą do Gminy Kraków. To jest zadanie, które będę chciał zrealizować w najbliższych latach.
Dla przyszłych pokoleń … warto.
Grzegorz Stawowy
przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Radzie Miasta Krakowa