Pierwszy kwartał tego roku pomimo marcowej pandemii był najlepszy dla mieszkaniówki od 10 lat.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny do użytku oddano prawie 50 tysięcy mieszkań – w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku o 4,5 procent więcej. Powierzchnia oddanych do użytku nowych mieszkań osiągnęła wartość 4,5 miliona metrów kwadratowych i była o ponad 5 procent większa od tej sprzed roku. Średnia powierzchnia mieszkań oddanych przez deweloperów wyniosła 52,7 metry kwadratowe.
Aż 62 procent całego rynku to mieszkania budowane przez deweloperów, reszta to głównie budownictwo indywidualne. Budownictwo czynszowe praktycznie prawie nie istnieje. Mieszkania komunalne w tym torcie to zaledwie 0,5 procenta.
Budynek wielorodzinny buduje się teraz średnio w ciągu dwóch lat, domy powstają w około 47 miesięcy. Zapowiada się, że w najbliższym czasie rozszerzona zostanie oferta deweloperów, bowiem w pierwszym kwartale tego roku wydano aż 59 tysięcy pozwoleń na budowę. To kolejny rekord, bo jest to wartość o 3,1 procent wyższa od tej sprzed roku. W pierwszym kwartale tego roku budowano ponad 52 tysiące mieszkań, to wynik nieco niższy niż w pierwszym kwartale roku 2019 ale dużo wyższy niż dwa lata temu kiedy w trakcie budowy było 9,5 procent mniej mieszkań.
O tym jak pandemia wpłynęła na budownictwo można przekonać się analizując kwietniowe wyniki podane przez GUS. Liczba oddanych mieszkań w tym miesiącu spadła aż o 17 procent. Zamknięte urzędy znacznie obniżyły ilość wydawanych pozwoleń na budowę. Było ich o 26,6 procent mniej niż w kwietniu zeszłego roku. Stan budownictwa mieszkaniowego będzie można jednak oszacować dopiero po analizie danych za 2 kwartał czyli w lipcu tego roku.