Rynek mieszkań zgodnie z zapowiedziami stabilizuje się. Ceny nie zmieniają się a podaż mocno wrasta. Daje to podstawy do twierdzenia, że dziś jest dobry czas na negocjacje cen.
Liczby mówią wszystko
Jak podaje rynek pierwotny średnia cena mieszkań w Krakowie to teraz 16 483 zł. Najdrożej jest w centrum i tu na Grzegórzkach średnia cena wynosi 19 956 zł. Blisko średniej jest Podgórze 16 483 zł. Taniej jest w Mistrzejowicach 14 753 zł. W Bieżanowie cena wynosi 13 064. Najtaniej jest na Wzgórzach Krzesławickich – 12 845 zł i w Nowej Hucie – 12 012 zł.
Poprawia się sytuacja ekonomiczna
Coraz lepsze są za to wskaźniki makroekonomiczne. Index PMI określający wzrost wartości inwestycji w przemyśle wyniósł 50,6 procent. Po raz pierwszy od dawna notujemy wzrost nowych zamówień. Dane oznaczają, że zaczyna się ożywienie w produkcji przemysłowej. Z kolei podawany przez Biuro Informacji Kredytowej index popytu na kredyty mieszkaniowe w roku 2024 wzrósł o 36 procent. Jest to wskaźnik obrazujący ilość zapytań a nie faktycznie udzielone kredyty. Jeśli przyjmiemy po deklaracjach rządu, że nowy program wsparcia budownictwa mieszkaniowego nie będzie dotyczył mieszkań od deweloperów przyjąć można, że nie nastąpią w tym roku żadne nieprzewidziane przypadki, które w zasadniczy sposób mogą wpłynąć na rynek mieszkań. Zdaniem analityków, może to skłonić osoby, które do tej pory wstrzymywały się z zakupem mieszkania do większej aktywności. Nie powinno to jednak wpłynąć zasadniczo na ceny mieszkań.
Dane o nowych mieszkaniach w Krakowie
W Krakowie na koniec 2024 roku było 148 inwestycji deweloperskich w budownictwie wielorodzinnym. W ofercie sprzedaży było 8 461 mieszkań. W ujęciu rocznym wzrost liczby mieszkań w sprzedaży to ponad 70 % ( źródło Narodowy Bank Polski oddział Kraków ). Mieszkania gotowe to prawie 10 % oferty. W IV kwartale liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto wzrosła o 16,6 % r/r i wyniosła 1705 sztuk a liczba wydanych pozwoleń na budowę wyniosła 3105 sztuk co stanowi w ujęciu rok do roku wzrost o 40,7 %.
Zapoluj na promocję
Przedstawione dane jasno pokazują, że mamy do czynienia z przewagą podaży nad popytem. Po prostu mieszkań jest teraz więcej niż chętnych do kupna. Mogą to wykorzystać osoby, które właśnie teraz decydują się na kupno mieszkania. Warto więc zanim podejmiemy decyzję spróbować negocjacji. Dlatego sprawdźmy jakie są ceny w wybranej przez nas lokalizacji. Zobaczmy, czy oferta dewelopera jest także w biurach nieruchomości, Jeśli tak, to przychodząc bezpośrednio do biura sprzedaży możemy liczyć na te prowizje, które i tak deweloper przekazał, by pośrednikom. To zazwyczaj od 1,5 do 3 procent wartości mieszkania. Jeśli inwestor chce zwiększyć wolumen sprzedaży, być może zgodzi się na dalsze negocjacje. Kilka firm proponuje teraz rabaty od 500 nawet do 1000 zł na metrze kwadratowym. Warto to sprawdzić na stronie dewelopera. Być może uda się wynegocjować niższą cenę za komórkę lub miejsce parkingowe. Dziś jest do tego dobra okazja, bo kiedy poprawi się popyt a tak się stanie choćby wtedy gdy spadną stopy procentowe sprzedaż mieszkań również wzrośnie. Wtedy o takich promocjach i rabatach jak są dzisiaj będzie można tylko pomarzyć.