Minimalizm stał się w ostatnich latach popularnym trendem w projektowaniu wnętrz. Jako architekci często się nim inspirujemy. Dlatego postanowiliśmy przeanalizować na czym polega jego fenomen i jak przejawia się we współczesnych wnętrzach.
Najczęściej przytaczana definicja minimalizmu brzmi – „less is more” – mniej znaczy więcej. Sformułowanie użyte przez światową gwiazdę architektury, Ludwiga Miesa van der Rohe. Mimo, że od wypowiedzenia tych słów w 1947 roku minęło już sporo czasu uważamy, że pozostają one wciąż celne i inspirujące. W naszych rozważaniach na temat minimalizmu postanowiliśmy sprawdzić w jaki sposób wyewoluowała definicja tego stylu a następnie piszemy o praktycznych aspektach takiego projektowania.
Jedna z pierwszych odpowiedzi w internecie mówi, że „minimalizm jest prosty”. Prostota formy w minimalizmie jest z pewnością kluczowa. Meble powinny mieć formy geometryczne, z niewielką ilością detalu i niezbyt zróżnicowane pod względem materiałów. Często takie elementy jak szafki kuchenne – bardzo skromne z zewnątrz – kryją w sobie skomplikowaną mechanikę pozwalającą na wygodne otwieranie i korzystanie z ich zawartości. Wymóg prostoty odnosi się też do całego wnętrza. Chodzi o zamknięcie potrzebnych funkcjonalności w harmonijnej, klarownej przestrzeni. Poprzez brak dodatków przestrzeń ta jest przez niektóre osoby odbierana jako zimna i nieprzyjazna. To częsty zarzut stawiany przez przeciwników tej stylistyki.
Inna podpowiedź głosi, że „minimalizm nie jest brakiem czegoś”. Faktycznie upraszczanie może się kojarzyć z odejmowaniem. Nie chodzi jednak o pozbawianie się wygód. Minimalistyczne wnętrze musi być w pełni funkcjonalne. Użytkownik świadomie decyduje się na przestrzeń spokojną, dostarczającą niewielkiej ilości bodźców. Minimalizm ma być bowiem tłem dla życia i zdarzeń i nie opowieścią samą w sobie. Poprzez uproszczenie przestrzeni powstaje miejsce na ludzką ekspresję.
Kolejna sugestia – „minimalizm jest najwyższym wyrafinowaniem”. Zgadzamy się z tym, że właściwie wykonane wnętrze minimalistyczne, odznaczać się będzie wielką finezją i kunsztem. Wymaga to doskonałej jakości materiałów i precyzyjnego wykonawstwa. Siłą minimalizmu jest jakość, doskonałe materiały i subtelny detal.
Czy wnętrze zrealizowane zgodnie z powyższymi założeniami będzie ujmująco eleganckie czy raczej chłodne i ascetyczne? Wszystko zależy oczywiście od konkretnych rozwiązań projektowych, dopasowanych do potrzeb Inwestora. To co, jedna osoba określi jako „zimne”, inna uzna ze harmonijne i wyrafinowane. Podczas projektowania przykładamy zawsze dużą wagę do indywidualnych preferencji. Najważniejsze elementy składające się na wnętrze to: funkcja, kolorystyka, oświetlenie i detale.
Pod względem funkcji głównym atutem minimalistycznego mieszkania jest otwarta ascetyczna przestrzeń. Podstawa to otwarty i przestronny pokój dzienny łączony często z jadalnią i kuchnią, tworząc jedną otwartą strefę. Hole i korytarze pozbawione otwartych mebli, lecz wzbogacane światłem. Sypialnia z zamkniętą garderobą. Łazienka z zamkniętymi szafkami, chowającymi wszystkie potrzebne artykuły i przybory. Zasadniczo im mniej wolnostojących mebli tym lepiej. Kuchnia pomimo prostej formy musi pozostać funkcjonalna. Wszystkie akcesoria niezbędne do gotowania muszę dostępne a jednocześnie schowane.
Kolorystyka wnętrze minimalistycznego nie musi oznaczać klinicznej bieli. Często stosujemy delikatne odcienie różnych barw. Wszystkie materiały powinny z pewnością należeć do jednej grupy kolorów. Jeżeli decydujemy się na drewno, powinno ono być tego samego gatunku w całym wnętrzu i charakteryzować się niezbyt zróżnicowaną fakturą. Powinno być proste w formie, można powiedzieć, pozbawione detalu, ale to nie do końca prawda.
Bardzo ważnym elementem w każdym wnętrzu jest oświetlenie. Minimalizm uwielbia światło dzienne, im więcej tym lepiej. Duże okna, portfenetry, drzwi tarasowe. Oprócz światła dziennego oczywiście różnorodne oświetlenie sztuczne, lecz w tym przypadku, staramy się nie eksponować opraw oświetleniowych, naszym celem jest światło w czystej postaci, a nie forma oprawy. Zazwyczaj są to punkty świetlne lub linie świetlne chowane w suficie lub ścianie. Częstym zabiegiem jest stosowanie ukrytych listw LED.
Nie do końca oczywista w minimalizmie jest kwestia detalu. Naszym zdaniem jest on bardzo istotny. Występuje wiele szczegółowych rozwiązań, które są trudne technicznie, ponieważ pod względem estetyki powinny być praktycznie nie widoczne. W tym stylu podstawowe elementy jak łączenie materiałów, powierzchni, płaszczyzn musi być wykonane z najwyższą starannością. Przykładem takich detali są licowane ze ścianą listwy przypodłogowe, chowane ościeża drzwi, grzejniki kanałowe lub do zabudowy czy też kabiny prysznicowe bez brodzika. To tylko kilka przykładów rozwiązań technicznych jakich używamy kreując wnętrze w stylu minimalistycznym.
Podsumowując, styl minimalistyczny jest bardzo ciekawy i efektowny w odbiorze. Dotyczy on nie tylko projektowania architektury ale odnosi się do sztuki, designu, mody a może przede wszystkim stylu życia. Nie jest jednak właściwym wyborem dla każdego. Stworzenie wnętrza minimalistycznego wymaga sporo pracy na etapie projektowym. Podczas późniejszego użytkowania trzeba pilnować porządku aby zachować charakter mieszkania. Brak otwartych półek uniemożliwia eksponowanie zbędnych bibelotów. W zamian użytkownik dostaje przestrzeń, harmonię i spokój.
Więcej informacji na:
www.sumaarchitektow.pl