Na prawym brzegu Wisły, naprzeciwko Kazimierza znajduje się dzielnica Podgórze – dawniej dumne, przemysłowe Wolne Królewskie Miasto Podgórze. Te rejony, pełne historycznych miejsc, tajemniczych zakątków i ciekawej tradycji, są obecnie dobrą przestrzenią do życia.
Po pierwszym rozbiorze Polski władze austriackie z terenów leżących naprzeciw Kazimierza, u stóp wzgórza Lasoty (stąd pochodzi nazwa dzielnicy: tereny pod górą), utworzyły nowy region administracyjny i gospodarczy – Wolne Królewskie Miasto Podgórze.
Historia „Perły w pierścieniu gmin Kraków otaczających”
Przywileje cesarskie gwarantujące dużą swobodę osobistą (m.in. wolność wyznania) i udogodnienia w prowadzeniu działalności gospodarczej (bezpłatny przydział gruntów, zwolnienie z podatków, pomoc finansowa, itp.), a także położenie na brzegu spławnej Wisły i przy okazji na połączeniu szlaków handlowych zapewniło Podgórzu szybki rozwój. Na tym terenie zaczęli osiedlać się rzemieślnicy i kupcy, tworząc handlową konkurencję dla Krakowa. W 1913 roku prezydent Krakowa Juliusz Leo określił Podgórze jako „perłę w pierścieniu gmin otaczających”. Nie były to tylko czcze pochlebstwa mające na celu przyśpieszenie finalizacji połączenia, o które zabiegał od kilku lat. Podgórze faktycznie wyróżniało się nie tylko na tle sąsiednich gmin, ale również na tle samego Krakowa. To tutaj otwarto pierwszą w okolicy elektrownię miejską, wyprzedzając o kilka lat elektrownię krakowską. Dostarczała ona prąd na ulice, do podgórskich zakładów przemysłowych, urzędów, szpitali, miejskiej hali targowej i chłodni oraz gospodarstw domowych.
Choć wśród społeczności Podgórza istniał duży sprzeciw wobec połączenia z Krakowem, ostatecznie Rada Miasta Podgórza uchwaliła taką decyzję. Uroczystość odbyła się 5 lipca 1915 pośrodku „trzeciego mostu”, zwanego również mostem Krakusa (most Powstańców Śląskich). Stare Podgórze zaczęło zrastać się z Krakowem.
Mały – duży Kraków
Za koncepcją przyłączenia stał Juliusz Leo. Rozumiał on, że Kraków, ze swoimi dość ciasnymi uliczkami, nie jest gotowy do skoku cywilizacyjnego, który miał miejsce na terenie Europy. Dla wizjonerów takich jak Juliusz Leo jasne było, że w tych starych murach miasto się już nie rozwinie – komentuje prof. Łukasz Sroka z Uniwersytetu Pedagogicznego. Gdy został prezydentem, a sprawował władzę nieprzerwanie przez 14 lat, Kraków zyskał nowe perspektywy rozwoju. Uporządkowane zostały miejskie finanse, wykupiono Wawel z rąk armii austro-węgierskiej, rozbudowano sieć kanalizacyjną, wodociągową i tramwajową oraz utworzono jednostkę miejską, która zajęła się sprzątaniem ulic – komentuje Katarzyna Olesiak, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa. Plan Juliusza Lea realizowany w latach 1910 – 1915 sprawił, że miasto powiększyło się do 46,9 km2, stając się jednocześnie większe od Warszawy. W tamtym czasie Kraków zyskał oblicze nowoczesnej, europejskiej metropolii – dodaje pani Katarzyna Olesiak.
Od początku prezydentury Juliusz Leo modernizował Kraków, za wzór przyjmując stolice, takie jak Wiedeń czy Paryż. Zwracał szczególną uwagę na wygląd miasta, jego „prawą ręką” i wiceprezydentem był wybitny architekt, Józef Sare. To za prezydentury Juliusza Lea wzniesiono pomnik Grunwaldzki na placu Matejki, a także zbudowano kompleks szpitalny na ulicy Kopernika (obecnie Szpital Uniwersytecki). Prezydent skierował do polskich artystów i techników konkurs na plan regulacyjny miasta. Miał on za zadanie zespolić jego starą i nową część. Rozplanowano więc nowe drogi i mosty. Powstały osiedla mieszkaniowe (na Salwatorze i przy pl. Kazimierza Wielkiego), gmachy publiczne (szkoły, takie jak Miejska Szkoła Gotowania i Gospodarstwa Domowego i Szkoła Przemysłowa, kina „Wanda”, „Uciecha”) oraz zabudowa handlowo – przemysłowa i tereny zielone, m.in. Park Wolski. Nie tylko rozszerzono linie tramwajowe, ale zbudowano także nowe sieci z zastosowaniem nowoczesnych rozwiązań technicznych. To wówczas końcowe przystanki zostały wyposażone w pętle, a wszystkie odcinki stały się dwutorowe. Co ciekawe, tramwaje kursowały wówczas co około 30 minut. Plan Regulacyjny Wielkiego Krakowa był pierwszym takim rozwiązaniem w Polsce. Wyprzedził m.in. Plan Wielkiego Lwowa i Plan Wielkiej Warszawy. Wielu zmian Juliusz Leo nie zdążył wprowadzić. Zmarł w trakcie prezydentury, w wyniku komplikacji po przebytym ataku serca. W planach miał budowę kanału spławnego Wiedeń – Kraków, mającego na celu połączenie Dunaju z Wisłą. Drugim nieudanym przedsięwzięciem było przyłączenie Wieliczki do Krakowa. Wieliczka wybroniła się dzięki Kopalni Soli – wspomina wnuk prezydenta, Juliusz Wit Leo. Gdyby nie przedwczesna śmierć na pewno powstałoby więcej inwestycji publicznych o charakterze architektonicznym – kamienice, szkoły. Inwestycje budowlane były oczkiem w głowie prezydenta. Dodatkowo rozwijałby też mocniej sieć kanalizacyjną i wodociągową. To była bolączka ówczesnego Krakowa – dodaje prof. Łukasz Sroka. Mimo niedokończonych inwestycji śmiało można powtórzyć za Tadeuszem Boyem Żeleńskim, iż „dał on miastu ramę dla przyszłego rozwoju na 100 lat”.
Na początku przyszłego roku zostanie odsłonięty pierwszy pomnik Juliusza Lea. Stanie w symbolicznym miejscu – w dzielnicy Podgórze, u zbiegu ulicy Nadwiślańskiej i Józefińskiej, bo właśnie historyczne połączenie Krakowa z Podgórzem było prawdziwym krokiem milowym w rozwoju stolicy Małopolski.
Cofnąć się, by wziąć rozpęd
Mimo wywalczenia szeregu przywilejów Podgórze nie rozwijało się już tak dynamicznie po połączeniu z Krakowem. Ceną za szeroki dostęp do kultury i nauki Krakowa (w postaci uczelni wyższych, teatru, opery) był spowolniony rozwój gospodarczy. W późniejszych latach dynamiczny rozkwit rejonu przyczynił się do odbudowania jego wcześniejszej pozycji. Obecnie turyści zaciekawieni bogatą historią Podgórza coraz częściej zwiedzają już nie tylko popularny Kazimierz. Przyciąga ich także bogata oferta kulturalna. Chętnie odwiedzane są: Muzeum Sztuki Współczesnej, teatry (m.in. Teatr Piosenki Francuskiej oraz Teatr Figur), Galeria Sztuki Współczesnej Starmach czy Fabryka Schindlera. Podgórze zachwyca architekturą – neogotyckim kościołem św. Józefa, rynkiem z zabytkowymi kamienicami czy nowoczesną i popularną wśród zakochanych, Kładką Ojca Bernatka – opowiadana Zuzanna Waligóra, licencjonowany przewodnik turystyczny. Nowe inwestycje (m.in. Bonarka City Center, która cieszy się ogromną popularnością nie tylko ze względu na duży wybór sklepów, ale także dzięki organizowanym wydarzeniom i konkursom dla mieszkańców), rozbudowana sieć komunikacyjna (w tym mająca wkrótce otwarcie łącznica kolejowa Kraków Zabłocie – Kraków Krzemionki, która skróci o nawet połowę czas przejazdu do pobliskiej Skawiny) oraz liczne tereny zielone przyciągnęły także mieszkańców. Po ukończeniu studiów sama się tutaj przeprowadziłam. Poranny jogging po rezerwacie „Bonarka”, niedzielne spacery po Parku Bednarskiego, zachody słońca na Kopcu Kraka i wieczory po tej lepszej stronie Kładki Ojca Bernatka mogę polecić z własnego doświadczenia – zdradza pani Zuzanna Waligóra. Na dzieci czekają tu przedszkola, bawialnie oraz specjalne zajęcia i widowiska prowadzone w Teatrze Jednej Miny. Dorośli do dyspozycji mają siłownie, Akademię Jogi, kina czy też centra wspinaczkowe. Restauracje, bary i kawiarnie urozmaicą natomiast niedzielny, rodzinny spacer np. wzdłuż rzeki Wilgi lub po parku Bednarskiego. Ten najpiękniejszy chyba park w Krakowie został założony przez Wojciecha Bednarskiego, który w 1896 roku wykorzystał na ten cel teren kamieniołomu. W najstarszej część parku, w otoczeniu wapiennych skał znajdziemy „Szkołę Twardowskiego”, w której zgodnie z legendami, krakowski czarodziej praktykował alchemię i uczył czarnej magii. Od czasów średniowiecza wydobywano tutaj surowiec, który służył do budowy krakowskich kościołów i kamienic. Tym samym inicjatywa Bednarskiego to jeden z pierwszych na ziemiach polskich przykładów rekultywacji obszaru poprzemysłowego. Wojciech Bednarski jest niezwykle istotną postacią dla Podgórza. Był dyrektorem szkoły, radnym miejskim, inicjatorem powstania Towarzystwa Upiększania Miasta Podgórza. Palił mocne cygara, przygotowywał według tajemnych receptur słynne nalewki, uczył młodzież szacunku do przyrody i społecznego zaangażowania. Z parku roztacza się imponujący widok na miasto, tuż obok znajduje się Plac Lasoty, a przy nim neogotyckie i modernistyczne wille „osiedla ogrodu”, czyli architektonicznego konceptu budownictwa willowego wkomponowanego w naturalne otoczenie parkowe.
W 1990 roku Podgórze zostało podzielone na nowe dzielnice, m.in. zostało wydzielone Podgórze Duchackie. Rejon ten ciągle się rozwija, stawiając na inwestycje. To tutaj powstaje nowoczesne miejsce do zamieszkania Lokum Vista realizowane przez Lokum Deweloper. Mieszkańcy cenią ten obszar za doskonałą komunikację oraz nowe miejsca pracy. Obok nowoczesnych osiedli mieszkaniowych można tu znaleźć liczne placówki edukacyjne i medyczne, centra sportowe i aktywności gospodarczej. Mieści się tutaj także największa galeria handlowa w Krakowie i nowoczesny kompleks biurowy Bonarka Bussines Park. Cieszymy się, że nasza inwestycja powstaje w miejscu o tak ciekawej historii. Ma to istotny wpływ na kształtowanie współczesnych terenów miejskich. Podczas wyboru lokalizacji dla inwestycji Lokum Vista istotne dla nas były przede wszystkim obecne zalety tego obszaru: rozwinięta komunikacja, która pozwala na szybki dojazd do samego serca Krakowa, liczne tereny rekreacyjne, czy najchętniej odwiedzana krakowska galeria handlowa z bogatą ofertą kulturalną i gastronomiczną. Dzięki różnorodności obiektów kulturalnych Podgórze daje wiele możliwości spędzania czasu wolnego – z przyjaciółmi w kinie, restauracji czy kawiarni, a także z rodziną np. w parku. To sprawia, że okolica jest niejako miastem w mieście – jest tutaj wszystko, co potrzebne do życia – komentuje Eryk Nalberczyński, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper.
Więcej informacji na:
www.lokum-deweloper.pl