Wiele osób zainteresowanych kupnem mieszkania zastanawia się czy to odpowiednia pora. Może mieszkania stanieją a może podrożeją? Sprawdźcie co dzieje się na rynku mieszkań!
Porażka ekstremalnych prognoz
Na początku pandemii kilku analityków przedstawiło bardzo radykalne analizy. Niestety nie wyjaśnili jak bazując na tych samych danych źródłowych można formułować tak odmienne wnioski.
Taniej czy drożej
Wedlug jednych już we wrześniu mieszkania miały stanieć o około 30 procent. Inni ogłaszali, że wprost przeciwnie, podrożeją i to o kilkanaście procent. Nie sprawdziły się ani jedne ani drugie prognozy. Co więcej średnia cen mieszkań w Polsce jest teraz na takim samym poziomie jak w marcu, czyli na początku pandemii. Ciekawie przedstawiają się dane opublikowane właśnie przez Expandera i Rentier.io
Stabilne ceny nowych mieszkań
Jak podają te firmy w najnowszym raporcie ceny zmieniły się w ciągu ostatniego pół roku jedynie o kilka procent. W jednych miastach mieszkania nieznacznie potaniały, w innych odrobinę podrożały. Najmocniej bo o 4 procent potaniały mieszkania w Katowicach, o 2 procent w Toruniu i Łodzi. Największe podwyżki były w Szczecinie – 4 procent, w Lublinie -3 procent a w Warszawie i Krakowie wzrost cen mieszkań wyniósł jedynie 2 procent. To w półrocznej skali to drobna korekta, która o niczym nie przesądza.
Kres nagłych wzrostów
Warto porównać to do sytuacji sprzed pandemii. Jeśli weźmiemy pod uwagę okres jednego roku to okazuje się, że w ciągu ostatnich kilku lat mieszkania drożało o kilka do kilkunastu procent. W Krakowie w okresie od sierpnia zeszłego roku do sierpnia tego roku mediana cen podskoczyła o 16 procent. Patrząc z tego punktu widzenia półroczny wzrost cen o 2 procent można ocenić jako pełną stabilizację.
Świat zwalnia
W trakcie różnych okresów gospodarki bardzo cenne jest obserwowanie różnych segmentów rynku. Dość istotnym sygnałem są ceny nieruchomości ekskluzywnych. Jeśli najbogatsi wstrzymują się z zakupami to często podobnie zachowuje się reszta rynku. Widać to było w czasie kryzysu 2008 – 2009, kiedy to ceny drogich nieruchomości niemal zamarły. Teraz jest podobnie. Jak podaje Knight Frank w drugim kwartale tego roku cena nieruchomości premium wzrosła o zaledwie 1 procent.
Przecena w Londynie, stabilnie w Nowym Jorku
W ciągu ostatniego roku spadki cen w segmencie premium wyniosły w Londynie 5 procent, z kolei w Nowym Jorku było to zaledwie 1 procent. Spadki o 2 procent odnotowano w Dubaju, w Madrycie spadek wyniósł 1 procent. Zasady są od lat podobne, w okresach koniunktury nieruchomości ekskluzywne drożeją, w dekoniunkturze z reguły odnotowywane są niewielkie spadki.
Wróżbici w odwrocie
Wszelkie perspektywy krótkoterminowe są dziś jak wróżenie z fusów. Nikt nie zna ani skali rozwijającej się drugiej fali pandemii ani realnego terminu kiedy uda się wdrożyć szczepionkę a tylko tak zwane „stadne” uodpornienie się jest w stanie przywrócić optymizm na rynkach finansowych. Istotne jest to co tu i teraz. Zmniejszenie sprzedaży nowym mieszkań zbiegło się w czasie z mniejszym zainteresowaniem kupujących. Stąd stabilizacja cen. I to jest jedyna pewna informacja.