Władzom BGK Nieruchomości zależy na tym, aby wybudować modelowe osiedle z dostępem do szkół, komunikacji zbiorowej, usług oraz terenów zielonych.
O tym, gdzie, kiedy i w jakim kształcie powstaną krakowskie Mieszkania Plus, wiemy wciąż niewiele. A szkoda, bo tworzy to nerwową atmosferę zarówno wśród radnych poszczególnych dzielnic, władz miasta, jak i samych mieszkańców, którzy słusznie obawiają się chaotycznej zabudowy. Z obecnych informacji wynika, że osiedle z rządową dotacją, realizowane przez spółkę BGK Nieruchomości, mogłoby powstać na obszarze Kliny – Południe (dzielnica Swoszowice). Wcześniej przedstawiciele spółki brali pod uwagę inne lokalizacje, takie jak blisko 20-hektarowy teren na Rybitwach, czy dwa hektary na Ruczaju. Wiadomo już jednak, że w tych miejscach nowe bloki w ramach programu nie powstaną. Także władze miasta wyznaczyły działki, które według ich ustaleń spełniały wymogi rządowego programu – trzy na Prądniku Białym i jedną na Podgórzu Duchackim. Z tych czterech zwłaszcza lokalizacja na Podgórzu Duchackim była pozytywnie oceniana przez ekspertów. Wskazywano na jej dobrą komunikację, którą poprawić ma jeszcze realizowana właśnie Trasa Łagiewnicka, i na fakt iż, bloki Mieszkania Plus nie odbiegałyby od istniejącej już zabudowy. W przeciwieństwie do terenów Prądnika Białego, przeznaczonych – zgodnie z zapisami studium zagospodarowania przestrzennego – pod zabudowę jednorodzinną. Dlaczego zatem nie skorzystano z terenów na Podgórzu Duchackim? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że pojawiło się wiele niepokojących doniesień na temat planowanego „gigantycznego” osiedla na ponad 48 hektarach na Klinach – Południe. Wzbudziło to oczywisty niepokój zarówno wśród radnych dzielnicy, jak i mieszkańców, którzy oprócz doniesień medialnych nie mieli żadnej pewnej informacji w zakresie planowanej inwestycji. Tymczasem, jeśli miałoby na tym terenie powstać tak potężne osiedle, trzeba je dokładnie zaplanować – choćby po to, by nie powielać błędów popełnionych przy zabudowie Ruczaju lub Czyżyn. Dlatego blisko 2 tys. mieszkańców Klin podpisało petycję o zrównoważony rozwój ich osiedla oraz o niezmienianie planów zagospodarowania przestrzennego na Klinach. Wniosek Rady Dzielnicy X poparł prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i przewodniczący RMK Bogusław Kośmider. Działania radnych X Dzielnicy poparła również Rada Miasta, która podjęła Rezolucję do Ministra Inwestycji i Rozwoju o zmianę projektu tzw. specustawy mieszkaniowej. Przygotowana przez mieszkańców petycja jest apelem o zrównoważony, mądry rozwój Klin, tj. o zabezpieczenie terenów pod budowę pełnej infrastruktury osiedlowej (szkół, przedszkoli, dróg, placów zabaw, boisk i parków) oraz o pozostawienie obecnych ograniczeń dot. wysokości i gęstości zabudowy. Niezależnie bowiem od tego, czy osiedle Mieszkanie Plus powstanie na Klinach, czy nie – teren ten będzie w dalszym ciągu zabudowywany. Jeśli nie inwestycją rządową, to komercyjnymi osiedlami realizowanymi przez deweloperów. Zatem już teraz należy zadbać o to, by pomimo rosnącej liczby mieszkańców komfort życia na Klinach nie uległ pogorszeniu. Problemem nie jest bowiem kolejne racjonale osiedle z sukcesywnie oddawanymi mieszkaniami, ale zrównoważony rozwój, nie tylko z resztą tej dzielnicy, ale i całego miasta. Fakt, być może dla niektórych dzielnic jest już za późno, ale chodzi wszak o to, by wyciągnąć wnioski i nie powielać błędów. Lepiej planować, niż potem borykać się ze źle zorganizowaną przestrzenią miejską. Czy na Klinach się to uda? Wbrew pierwszym, bardzo pesymistycznym medialnym doniesieniom zapewne tak. BGK Nieruchomości zakupił rzeczywiście teren na Klinach w rejonie ulic Spacerowej, Komuny Paryskiej i bpa Małysiaka, ale póki co jest to 18, a nie 48 hektarów. Teren ten znajduje się ponad kilometr w linii prostej od Osiedla Harmonia, realizowanego przez Bartla Development. Według Julii Bogdanowicz, Prezes Zarządu, jeśli Mieszkanie Plus powstanie na Klinach, to wiązać się będzie z rozbudową całej infrastruktury osiedlowej mieszkańcy Klinów, na czym skorzystają także ich klienci:
W mojej ocenie realizacja osiedla w ramach programu Mieszkanie Plus przyniesie dużo korzyści dla mieszkańców Klinów, zostanie rozbudowana infrastruktura osiedlowa – będą musiały być wybudowane nowe szkoły, przedszkola, drogi, place zabaw, boiska i parki, jest nawet mowa o zaprojektowaniu trzeciej linii metra.
Ponadto Pani Prezes zwraca uwagę na jeszcze jeden istotny aspekt tej sprawy:
Realizacja każdego projektu deweloperskiego, nieważne czy w ramach rządowego programu, czy nie, wymaga jego przygotowania – zaprojektowania, uzgodnienia uzbrojenia terenu w media, uzgodnienia obsługi komunikacyjnej itd. Od zakupu nieruchomości do oddania do użytkowania wybudowanych budynków czasami mija kilka lat. Uzyskaliśmy informację w Urzędzie Miasta Krakowa, że obecnie nie są prowadzone żadne procedury administracyjne, dotyczące nieruchomości nabytej przez BGK Nieruchomości. A więc z całą pewnością można przyjąć, że nie nastąpi to w najbliższej przyszłości, bo teren ten zwyczajnie nie jest przygotowany do rozpoczęcia realizacji osiedla Mieszkanie Plus.
Z doniesień medialnych wiadomo, że BGK Nieruchomości planuje realizację osiedla mieszkaniowego na około 2 tys. mieszkań na wynajem. Kształt przyszłego osiedla ma zostać określony w wyniku konkursu urbanistyczno-architektonicznego. Głównym zadaniem postawionym przed pracowniami architektonicznymi będzie opracowanie koncepcji urbanistycznej dla całego terenu, a także architektonicznej dla wybranego fragmentu osiedla. W efekcie powstać ma projekt osiedla funkcjonalnego i odpowiadającego potrzebom w zakresie infrastruktury społecznej, takiej jak – placówki oświatowe, ochrony zdrowia i punkty handlowo-usługowe – podkreślają przedstawiciele spółki BGK Nieruchomości. Ponadto władzom BGK Nieruchomości zależy na tym, aby wybudować osiedle modelowe, z dostępem do szkół, komunikacji zbiorowej, usług, oraz terenów zielonych. Tak, by nowa inwestycja była integralną częścią miasta. Spółkę interesują również inne rozwiązania komunikacyjne – chodzi o przystanek kolejowy, którego budowa planowana jest na osiedlu Kliny. Jeżeli do tego dojdzie budowa parkingu park & ride, poprawi się znacząco dojazd mieszkańców do centrum miasta. O ile inwestycja faktycznie dojdzie do skutku, a jej założenia zostaną zrealizowane, może ona wzbogacić nie tylko ofertę mieszkań istniejąca na Klinach, ale i dostępną tu infrastrukturę z korzyścią dla mieszkańców. Pytanie tylko, czy znajdą się chętni na skorzystanie z oferty Mieszkania Plus? Jak zauważa Julia Bogdanowicz: Proszę pamiętać o tym, że my Polacy mamy silnie zakorzenioną potrzebę posiadania lokalu, nieruchomości na własność. Ten sposób myślenia nie zmieni się diametralnie ani z dnia na dzień, ani nawet w ciągu najbliższych kilku lat. Zgodnie z ostatnimi doniesieniami medialnymi Minister Henryk Kowalski stwierdził, że
„Zmieniło się podejście i filozofia programu Mieszkanie Plus i będzie on funkcjonował na normalnych warunkach rynkowych”.
Skoro zatem program ma funkcjonować na zasadach rynkowych, to dlaczego ludzie mieliby wynajmować od BGK Nieruchomości, płacąc taki sam czynsz jak wszędzie indziej w Krakowie?
Marta Maniecka