Niskie raty kredytów w złotych cieszą wszystkich kredytobiorców. Stopy procentowe utrzymują się na rekordowo niskim poziomie od trzech lat, więc część osób mogła już zapomnieć, że oprocentowanie kredytu jest zmienne. Niska rata kredytu może ulec zmianie, a jej wzrost może wynosić nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt procent.
Spośród stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego (NBP) najważniejsza z punktu widzenia osób spłacających kredyty jest stopa referencyjna, która od marca 2015 roku wynosi 1,50 proc. To właśnie od jej poziomu w pośredni sposób zależy poziom stopy Wibor i oprocentowanie kredytów detalicznych. Najczęściej używana przez banki stawka 3-miesięczna utrzymuje się od wielu miesięcy na poziomie 1,70–1,73 proc., co w wymierny sposób przekłada się na portfele kredytobiorców. Przykładowo osoba, która w 2008 roku zaciągnęła kredyt na 30 lat, rozpoczynała spłatę zobowiązania z ratą około 710 złotych na każde 100 tys. kredytu, dzisiaj natomiast rata jest niższa o prawie 40 proc. i wynosi około 430 złotych. Osoby, które zaciągnęły kredyty kilka lat później, także zyskują dzięki niższemu oprocentowaniu. W przypadku kredytu zaciągniętego we wrześniu 2013 roku rata uległa obniżeniu o około 10 proc. Cztery lata temu pierwsza rata wynosiła 460 złotych na 100 tys. zadłużenia, a dzisiaj co miesiąc należy płacić około 410 złotych.
Wyższe stopy, wyższe raty
Tak niskie stopy procentowe będą się utrzymywać jeszcze przez co najmniej kilkanaście miesięcy. Inflacja pozostaje na stabilnym poziomie poniżej celu inflacyjnego NBP, presja płacowa nie wzrasta, a ostatnie umocnienie złotego także nie przemawia za podwyżką stóp procentowych. Również wypowiedzi członków RPP wskazują na to, że stopy procentowe nie będą w najbliższym czasie podwyższane. W szczególności trzeba zwrócić uwagę na wypowiedź prezesa NBP Adam Glapińskiego, który po marcowym posiedzeniu RPP powiedział, że do 2020 roku nie widzi powodów do podwyższania stóp procentowych. Warto jednak pamiętać, że prędzej czy później stopy procentowe wzrosną i raty kredytu ulegną podwyższeniu. Czy wszyscy kredytobiorcy są świadomi, jak bardzo mogą wzrosnąć miesięczne koszty kredytu?
Poniższa tabela przedstawia symulację wzrostu rat kredytowych dla różnych wartości stawki Wibor. Kolumna pierwsza przedstawia wysokość rat przy aktualnej stawce Wibor. W kolumnie drugiej znajdziemy wysokość raty kredytu w sytuacji gdy stawka Wibor wzrośnie o 1,50 p.p. do poziomu około 3,20 proc. Następna kolumna to Wibor w wysokości 5,10 proc., czyli na poziomie, jaki był notowany zaledwie 6 lat temu, w połowie 2012 roku. Ostatnia kolumna przedstawia raty wyliczone dla stawki Wibor sprzed 9 lat, czyli na poziomie 6,50 proc.
Czy przed wzrostem rat można się zabezpieczyć?
Jednym z zabezpieczeń, z którego może skorzystać osoba zaciągająca dzisiaj kredyt, jest wybranie oferty ze stałą stopą procentową. Praktyka rynkowa pokazuje jednak, że jest to zabezpieczenie tylko teoretyczne. Dzisiaj kredyt ze stałą stopą procentową mają w swojej ofercie tylko cztery banki i są to oferty, które gwarantują klientowi stałe oprocentowanie przez maksymalnie siedem lat. Po upływie tego okresu następuje ponowne ustalenie stałej stopy na kolejny okres lub zmiana sposobu ustalania oprocentowania – od tego momentu jest ono zmienne, tak jak w przypadku innych kredytów. Nie ma zatem ofert, które zagwarantują stałe oprocentowanie na cały okres kredytowania. Co prawda, stała rata, np. na pięć lat, daje pewną stabilizację finansową, jednak nie zabezpiecza w całości przed ryzykiem stopy procentowej. Ponadto, decydując się na taką ofertę, musimy liczyć się z tym, że rata kredytu będzie wyższa, niż rata kredytu ze zmienną stopą procentową. Także po zakończeniu okresu stałej stopy procentowej marża do ustalenia zmiennej stopy może być wyższa, niż w sytuacji gdy od początku zdecydujemy się na zmienną stopę.
W ostatnich latach obserwowaliśmy głównie spadek stóp procentowych i obniżające się w konsekwencji raty kredytów złotowych. Dzięki zmiennemu oprocentowaniu obniżenie stóp procentowych wpływało w pozytywny sposób na portfele kredytobiorców. W perspektywie najbliższych kilku lat trzeba jednak przygotować się na odwrócenie tego zjawiska. Wzrost stóp procentowych, niezależnie od skali podwyżek, przełoży się tym razem w negatywny sposób na finanse gospodarstw domowych. Warto mieć świadomość tego zjawiska i rzetelnie przeanalizować wszelkie ryzyka i swoje możliwości w chwili gdy podejmujemy decyzję o zaciągnięciu kredytu. Należy bowiem pamiętać, że niska rata, jaką dzisiaj płacimy, nie będzie obowiązywać do końca spłaty kredytu i trzeba będzie zmierzyć się z wyższymi comiesięcznymi opłatami.
Michał Krajkowski
Główny Analityk
NOTUS Finanse SA