Nie wszystkie polskie miasta mają szansę stać się europejskimi metropoliami. Kraków należy do wyjątków i dlatego jest jednym z najlepszych miast do inwestowania w sektor mieszkaniowy.
Wiele miast z powodu niżu demograficznego notowało w ostatnich latach spadek ilości mieszkańców. Niżu nie była nawet w stanie uzupełnić migracja ludzi ze wsi do miast, bo etap ten w większości odbył się już w ostatnich kilkudziesięciu ostatnich latach. Kraków jest chlubnym wyjątkiem i wiele wskaźników przemawia za tym, że w najbliższym czasie będzie nadal dynamicznie się rozwijał.
Ogromna liczba przybywających tu pracowników, w tym osób zatrudnianych w centrach outsourcingu, a także w miarę stabilna liczba studentów powodują, że głód mieszkaniowy należy tu do największych w Polsce. W 2013 roku w Krakowie było zameldowanych na stałe 758 992 osób, a w ubiegłym roku już 761 873, czyli prawie 3 tysiące osób więcej. Największy popyt na mieszkania generują jednak nie stali mieszkańcy, lecz przybywający tu tłumnie studenci i pracownicy powstających jak grzyby po deszczu międzynarodowych centrów obsługi. W Krakowie, gdzie funkcjonują 33 uczelnie (w tym 19 niepublicznych) liczbę studentów szacuje się na około 200 tysięcy osób. Stopa bezrobocia wynosi tylko około 6 procent, a przeciętne wynagrodzenie około 3500 zł brutto. Tak duża dostępność wykształconej młodej kadry i dość niskie jak na metropolię zarobki spowodowały, że Kraków stał się polskim centrum usług outsourcingowych. Branża ta zatrudnia obecnie prawie 35 tysięcy osób, a jeszcze kilka lat temu było to niewiele ponad 25 tysięcy osób. Szacuje się, że około 10% to obcokrajowcy. Tak ogromna ilość osób potrzebujących mieszkania na wynajem lub kupujących własne lokum spowodowały, że rynek mieszkaniowy należy w Krakowie do jednych z najbardziej dynamicznych w Polsce i praktycznie poza Warszawą, żadne inne polskie miasto nie notuje tak dużej dynamiki sprzedaży. Do tego doliczyć należy ogromną liczbę turystów. O ile w 2012 roku do Krakowa przyjechało około 9 milionów osób, o tyle w 2014 roku było to prawie 10 milionów i szacuje się, że zostawili oni w Krakowie prawie 4,5 miliarda złotych.
Inwestycyjna przyszłość Krakowa
Traktując mieszkanie jako inwestycję powinniśmy zawsze spoglądać w przyszłość. Analizować, na ile atrakcyjna dzisiaj lokalizacja, będzie atrakcyjna również za kilka lat. Sprawdzić, jak może zmienić się sytuacja demograficzna i gospodarcza – czyli starać się ocenić, czy będziemy mogli liczyć na klientów, a jeśli tak, to jakich. Z wymienionych wyżej czynników kilka prawdopodobnie będzie determinowało popyt na mieszkania w Krakowie. Jeśli chodzi o studentów, czyli największą dziś klientelę mieszkań na wynajem to spodziewać się należy nieznacznego spadku ilości studentów, związanego głównie z niżem demograficznym. W ostatnim czasie notuje się wzrost ilości studentów z Ukrainy, ale trend ten jest raczej tymczasowy i po zakończeniu kryzysu w tym państwie prawdopodobnie liczba ta ulegnie zmniejszeniu.
Obiecujący jest rynek mieszkań na wynajem dla turystów. Tu liczba 10 milionów osób jest wręcz imponująca i wydaje się, że ten wskaźnik zostanie utrzymany. Nie bez znaczenia jest fakt, że do Krakowa przyciągnie też ludzi Kraków Arena za sprawą licznych koncertów i imprez sportowych. Wybudowanie Centrum Kongresowego powinno z kolej spowodować wzrost organizowanych w tym mieście kongresów i spotkań biznesowych. W tym kontekście ważny jest wzrost znaczenia tak zwanych aparthoteli, czyli po prostu mieszkań wynajmowanych przez właścicieli bezpośrednio lub przez operatora dla turystów. Gwałtowny wzrost tego rodzaju turystyki zanotowała w ostatnim czasie między innymi Barcelona. Nie wiadomo jak zmieni się rynek usług outsourcingowych. Z jednej strony wydaje się, że nadal Kraków będzie przez kilka lat bardzo atrakcyjnym miejscem dla koncernów. Z drugiej te najprostsze usługi jak fakturowanie czy obsługa call center z łatwością mogą zostać przeniesione do innego kraju lub miasta. Nadzieję daje rozwijający się tu segment usług bardziej zaawansowanych, bo te z reguły rozwijane są przez lata w jednym miejscu, a zaplecze intelektualne Krakowa daje taką możliwość. Podsumowując. Suma wymienionych czynników pozwala na optymistyczną prognozę. Rynek mieszkaniowy w Krakowie nadal jest bardzo atrakcyjny dla inwestorów.
Jarosław Knap