Decyzja o udzieleniu kredytu w ciągu 21 dni, możliwość sprzedaży zadłużonego mieszkania przez pół roku, co za tym idzie uniknięcie egzekucji komorniczej – takie zmiany zakłada nowa ustawa o kredytach hipotecznych, która ma wejść w życie 22 lipca.
Dla kredytobiorców szczególnie korzystny będzie zapis gwarantujący decyzję kredytową do 21 dni od momentu złożenia wniosku. Jeśli bank odmówi udzielenia pożyczki, konieczne będzie uzasadnienie. Co więcej, w ciągu dwóch tygodni będzie możliwe odstąpienie od umowy bez podawania powodu, dzięki czemu będzie można porównać oferty i wybrać najbardziej odpowiadającą.
Zmieniają się też procedury restrukturyzacji kredytów. Według nowych zasad, przy braku możliwości spłaty kredytu na warunkach obecnych, klient ma 14 dni na złożenie wniosku o restrukturyzację. W razie odrzucenia przez bank, kredytobiorca w ciągu sześciu miesięcy może sprzedać nieruchomość.
Bartosz Turek, analityk Open Finance tłumaczy, że nowe rozwiązanie wyrównuje prawa i obowiązki stron. Do tej pory, klient często decydował się na ofertę, która została przedstawiona jako pierwsza ze względu na terminy umów z deweloperem. „Często na najbardziej korzystną ofertę trzeba było poczekać, bo do danego banku dużo osób składało wnioski np. ze względu na promocję. Wówczas klient zamiast wziąć najlepszy dla siebie kredyt bał się, że nie doczeka i podpisywał umowę końcową z bankiem, z którego dostał już decyzję”. Również w kwestii nowych procedur restrukturyzacji uważa on, że jest to dla klientów korzystne, ponieważ w przypadku problemów ze spłatą hipoteka zwalnia się. „Teraz gdy dochodzi do windykacji, zajmuje się tym komornik, a on musi zarobić. Są tu koszty komornicze, a nieruchomość można sprzedać za 2/3 wartości”.