Zwiększenie dochodów, spłata pożyczek, uporządkowanie swoich finansów czy dołączenie kredytobiorcy, to najpopularniejsze sposoby na podwyższenie zdolności kredytowej. Na jej wysokość wpływ mają także wiek kredytobiorcy czy historia kredytowa. Jednak tak naprawdę, pierwszym etapem w ocenie zdolności kredytowej jest realna ocena przyszłego kredytobiorcy tego, na jak wysoką ratę go stać i w jakiej kwocie może faktycznie zaciągnąć kredyt.
W procesie analizy wniosku kredytowego banki oceniają naszą zdolność kredytową, czyli możliwość do terminowej spłaty rat kredytu. Zatem pierwszym krokiem jest sprawdzenie, czy bank w ogóle udzieli nam kredytu i czy nasza historia spłaty wcześniejszych zobowiązań daje przesłanki do pozytywnej oceny. Jeśli nieterminowo spłacaliśmy pożyczki czy kredyty, wówczas bank nie udzieli nam kredytu i niejako nasza zdolność kredytowa wynosi zero.
Sprawdź wiele banków
Najważniejszym czynnikiem, decydującym o naszej zdolności kredytowej są dochody oraz zobowiązania – to właśnie w tych elementach możemy szukać najprostszych sposobów na podniesienie zdolności. Bank weryfikuje nasze dochody, ich wysokość oraz stabilność. W przypadku umowy o pracę, pod uwagę brany jest najczęściej średni dochód z ostatnich 3 miesięcy, nieco rzadziej banki wyliczają zdolność na podstawie 6 czy 12 ostatnich miesięcy. Znacznie dłuższy okres do analizy zdolności kredytowej jest analizowany przez banki w przypadku dochodów uzyskiwanych z działalności gospodarczej. W tym przypadku sprawdzany jest dochód za minimum 12 miesięcy, ale znacznie częściej pod uwagę brany jest dochód z ostatniego roku podatkowego oraz roku bieżącego. Nieliczne banki będą analizować jeszcze dłuższy okres, badając 2 ostatnie zamknięte lata podatkowe. Na dłuższy badany okres muszą nastawić się osoby, które zarabiają na podstawie umów zlecenia i umów o dzieło. Ponadto w przypadku tych źródeł dochodu trzeba mieć świadomość, że w różny sposób zostanie wyliczony także dochód netto. Część instytucji pod uwagę weźmie dochód wyliczony zgodnie z ordynacją podatkową na podstawie ustawowych kosztów uzyskania przychodów, a część z banków do analizy uwzględni pełną kwotę, która wpływa na konto kredytobiorcy. Tak zróżnicowane podejście do akceptowania i wyliczania dochodu skutkuje tym, że zdolność kredytowa w poszczególnych bankach może różnić się nawet o kilkanaście procent. Zatem sposobem niejako na podniesienie zdolności kredytowej, może być złożenie wniosku do innego banku. Nieco łagodniejsze procedury i inne podejście do wyznaczania dochodu netto może przynieść oczekiwany skutek w postaci wyższej zdolności kredytowej.
Spłać pożyczki, zamknij limity
Sposobem na podwyższenie kwoty kredytu, którą możemy uzyskać jest także spłata zobowiązań czy też samo uporządkowanie finansów. Często spłacamy kilka kredytów ratalnych, których rata jest relatywnie niewielka, ale powoduje obniżenie naszych możliwości zaciągnięcia kredytu. Banki biorą te zobowiązania pod uwagę nawet w sytuacji, gdy do spłaty pozostało od 1 do 3 rat. Z tego powodu, warto rozważyć wcześniejszą spłatę tych zobowiązań. Spłacając przed terminem kilka pozostających do końca okresu spłaty rat pożyczki czy kredytu spowodujemy, że nasza zdolność kredytowa gwałtownie wzrośnie. Wiele osób nie zdaje sobie często sprawy, że możliwości zaciągnięcia kredytu obniża także przyznany, nawet niewykorzystywany limit w koncie czy karta kredytowa. Większość banków, jako obciążenie przyjmuje około 5% od kwoty przyznanego limitu. Zatem jeśli posiadamy kartę kredytową z limitem 10 tys. złotych, to bank traktuje to analogicznie do pożyczki z ratą 500 złotych. Warto mieć świadomość tych ograniczeń i w sytuacji, gdy nie korzystamy z tych produktów koniecznie trzeba pozamykać lub obniżyć limity, co pozwoli zwiększyć zdolność kredytową.
Dodatkowy kredytobiorca
Możliwości uzyskania wyższego kredytu, zwiększy także dołączenie dodatkowego współkredytobiorcy. W takiej sytuacji pod uwagę będą brane dochody innych osób, co pozwoli na podwyższenie zdolności kredytowej. Trzeba mieć jednak na uwadze, że oprócz dochodów pod uwagę brane będą także zobowiązania oraz koszty utrzymania dodatkowego gospodarstwa domowego. Ponadto, jeśli do kredytu przystąpią osoby w wieku 50 lat lub więcej, wówczas okres kredytowania może ulec skróceniu. Większość banków oblicza okres spłaty licząc od wieku najstarszej osoby. Zatem dołączenie dodatkowego współkredytobiorcy nie zawsze będzie oznaczać wzrost zdolności kredytowej. Jeśli inna osoba ma wiele pożyczek czy kredytów, a jej dochody nie są bardzo wysokie, to efekt dołączenia do kredytu może być wręcz odwrotny.
Wiek też ma wpływ na zdolność
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że wiek kredytobiorcy także wpływa na zdolność kredytową. Większość banków udziela kredytów do 70 roku życia, a tylko nieliczne kredytują do 75 czy 80. Oznacza to, że przed upływem tego wieku kredyt musi być spłacony. Zatem 50 latek uzyska kredytu tylko na 20 lat, co przełoży się na zdolność kredytową. Jednak nawet przy tych samych okresach spłaty oraz takich samych dochodach i zobowiązaniach, inna będzie zdolność kredytowa 50 latka i np. 30 latka. Banki muszą uwzględniać oczekiwany spadek dochodów, w przypadku przejścia kredytobiorcy na emeryturę. Zaciągnięcie kredytu na 20 lat przez osobę w wieku 50 lat będzie oznaczać, że część zobowiązania będzie spłacana już na emeryturze. Inaczej jest w przypadku osoby np. 30 letniej. Kredyt z 20 letnim okresem spłaty będzie w całości spłacony w okresie aktywności zawodowej i prawdopodobieństwo gwałtownego spadku dochodów jest znacznie niższe. Zatem przy takich samych dochodach, zobowiązaniach i takim samym okresie kredytowania osoba relatywnie młoda uzyska wyższą kwotę kredytu.
Michał Krajkowski
Główny Analityk Notus Doradcy Finansowi