Zapominamy o tym często, ale jesteśmy częścią przyrody. Dlatego też, kiedy znajdujemy się we wnętrzach przestronnych, jasnych i zielonych, zawsze dobrze się czujemy. Rośliny są jednym ze szlachetniejszych sposobów na uatrakcyjnienie wnętrza.
Przestrzeń, w której mieszkamy nie jest ogrodem i nie każdy z nas może sobie pozwolić na to, żeby w jego domu znalazła się prywatna oranżeria tak jak to przytrafiło się to bohaterce filmu ,,Zielona karta”. Zawsze jednak warto pomyśleć o wygospodarowaniu zielonych stref w miejscu, w którym mieszkamy. Zielone miejsca lub jedna specjalnie wygospodarowana na zieleń przestrzeń sprawi, że poczujemy się trochę wakacyjnie w naszym codziennym życiu. Wydaje się to szczególnie cenne w naszym klimacie, gdzie słonecznych dni nigdy nie mamy w nadmiarze.
Sprawa roślin we wnętrzach nie jest jednak wcale prosta i wymaga od nas przemyślenia wielu różnych spraw. Przede wszystkim zieleń nie może być zawalidrogą ani nie powinna blokować nam przestrzeni. Dość typowe jest zastawianie roślinami parapetów w mieszkaniach – tak naprawdę utrudnia to otwieranie okien i zacienia całe wnętrza. Takie działanie nie ma też wiele wspólnego z dekoracją. Niezbyt szczęśliwe są różnego rodzaju postumenty, wymyślne donice i stojaki – rośliny są ozdobą same w sobie i to w czym je umieszczany powinno być tłem. Rośliny nie mogą także znajdować się w miejscach komunikacji. Nie chodzi tylko o to, by nie ustawiać ich na środku przejść, ale także w miejscach, w których będziemy je codziennie potrącać lub przestawiać, żeby mieć dostęp do używanych przez nas mebli. Kolejna sprawa to dobór rośliny do wnętrza. To zagadnienie często rozwiązujemy niestety za pomocą prób i błędów. Oprócz tego, że im roślina ma ciemniejsze liście tym lepiej zniesie miejsce, w którym nie ma zbyt wiele światła, to tak naprawdę są rośliny, które w naszym mieszkaniu będą rosły bujnie i takie, które sobie w nim po prostu nie poradzą. Dobrze jest obserwować rośliny, które już mamy i wybierać te gatunki, które nam się sprawdziły. Może się okazać, że to co w naszym domu niknie w oczach, doskonale będzie się czuło w mieszkaniu naszych znajomych. Jeśli mowa o planowaniu zieleni to oczywiście najlepiej wygląda jeśli rośliny grupujemy. Bardzo nieszczęśliwie prezentuje się pojedyncza przysłowiowa paprotka. Jeśli decydujemy się na prawdziwą zieleń musimy być odważni i pamiętać, że jak już, to już. Pamiętamy też, że zieleń potrzebuje trochę wolnego miejsca wokół siebie, a najlepszym tłem dla takiej dekoracji będzie najczęściej gładka ściana. Z roślin ozdobnych we wnętrzu budujemy kompozycje – tak samo jak robimy to w ogrodzie. Możemy zacząć od wysokich i dużych brył przy ścianie – mogą to też być pnącza – i stopniowo ,,schodzić” roślinami niżej. Dobrze jeśli w takiej układance powtarzają się nam te same gatunki roślin. Oczywiście można także bawić się kompozycjami roślinnymi celowo zestawiając ze sobą rośliny różniące się pod względem koloru, kształtu i rozmiaru liści i np. postawić pokaźną szeflerę, a obok niej drobne paprocie.
Kolejnym bardzo modnym dziś sposobem na rośliny jest stworzenie zielonej ściany. Jest to stosunkowo płaska kompozycja roślinna, która wypełnia pomieszczenie często na całą jego wysokość – taka dekoracja może być tłem np. dla stołu w kuchni.
Jeśli chodzi o roślinność we wnętrzach, możliwości aranżacyjne poszerzają bardzo balkony, czy też bardzo popularne w tej chwili tarasy, które często są uzupełnieniem apartamentu. Zieleń na tarasie powinna być przedłużeniem i kontynuacją tego, co jest we wnętrzu. To proste założenie sprawi też, że wnętrze w którym scalają się dwie strefy (strefa w środku i strefa na zewnątrz) będzie nam się wydawało optycznie większe niż jest w rzeczywistości. Rośliny oprócz tego, że mogą dać nam wytchnienie i że są ozdobą mogą pełnić także całkiem użytkową rolę. Możemy nimi wydzielić dowolną strefę tworząc z nich ażurową ścianę. Można w ten sposób np. oddzielić bibliotekę od salonu, garderobę od sypialni itp. Dysponując wnętrzem o dużej kubaturze możemy się pokusić o wybudowanie szklanej ściany – która może być tłem dla roślin. Szyba ujęta w stalowe lub drewniane ciemne ramy – stworzy wrażenie ogrodu zimowego i będzie niezwykle efektownym elementem wyposażenia wnętrza, które dobrze współgra z roślinami. Planując roślinność w naszym domu trzeba wziąć też pod uwagę przyszłą kolorystykę ścian – niekoniecznie dobrym pomysłem jest tu zielone tło. Zielone liście dobrze prezentują się na pewno na białym tle, a jeśli zdecydowanie lubimy kolory to we wnętrzu z zielenią warto zdecydować się na złamane zabrudzone tony i raczej unikać odcieni mocnych czy krzykliwych, z którymi naturalna zieleń roślinności zawsze będzie konkurować. Często te części wnętrza, które zdecydowaliśmy się przeznaczyć na rośliny będziemy musieli dodatkowo oświetlić. Po zmroku rośliny będę pochłaniały sporo sztucznego światła, a wnętrze z mrocznym niszami nie wygląda nigdy zbyt przyjaźnie. W miejscach, w których jest dużo roślin możemy się pokusić np. o lampy dające rozproszone światło i postawić je wśród roślin. Szklane kule postawione bezpośrednio na podłodze bardzo zmiękczą nasz ogród po zmroku i sprawią, że wieczorem będzie miejscem równie atrakcyjnym jak w ciągu dnia.
Zupełnie oddzielną sprawą są we wnętrzu kwiaty cięte. Zawsze są pięknym elementem dekoracji – pokazują, że wnętrze jest przemyślane i zadbane. Dopełnieniem kwiatowej kompozycji jest tu naczynie, w którym jest ona prezentowana – wiadomo, że kwiaty polne i bukiet róż ustawimy w dwóch różnych naczyniach. Najlepiej zawsze kompozycje kwiatowe oglądać nieco z góry, możemy postawić je także na podłodze.
Zdarza się często, że słyszymy jak ktoś mówi o sobie, że nawet kaktusy marnieją pod jego opieką. Domowy ogród, czy też rośliny w mieszkaniu wymagają od nas na co dzień sporo pracy i uwagi.
A jednak – choć to nie oczywiste i często sobie tego nie uświadamiamy – to właśnie rośliny pozwalają uczynić wnętrze, w którym żyjemy miejscem przytulnym i wyjątkowym. Jest tak, że cały włożony wysiłek wraca do nas w postaci wnętrza, w którym możemy odpoczywać i czuć, że przestrzeń w której żyjemy jest nam przyjazna..
Więcej informacji na:
www.magdakrotki.pl