Szukamy większych mieszkań, najchętniej takich do 60 metrów kwadratowych. Coraz bardziej cenimy zieleń i bliskość przystanków tramwajowych.
Duży popyt na mieszkania
Ponad 1400 osób odwiedziło Krakowską Giełdę Domów i Mieszkań gdzie prezentowane były oferty z rynku pierwotnego. To o 400 osób więcej niż na targach organizowanych w czerwcu tego roku. W ciągu dwóch dni targowych nasi ankieterzy pytali o preferencje zakupowe. Oto wyniki.
Szukamy mieszkań dla siebie
Zdecydowana większość ankietowanych deklarowała, że szuka mieszkania dla siebie a nie na wynajem. Przeważały opcje mieszkań od 40 do 60 metrów i lokali powyżej 60 metrów kwadratowych. Tylko około 10 procent osób wskazywało na kawalerki. W porównaniu z badaniem, które przeprowadziliśmy w czerwcu zdecydowanie wzrosła liczba osób poszukujących domów. Mniej było osób zdecydowanych zamieszkać w ścisłym centrum. Dużym powodzeniem w centrum cieszyła się Krowodrza. Najwięcej osób wskazało jako pożądaną lokalizację Podgórze. Sporo respondentów wymieniło jako poszukiwany adres Prądnik Biały i Mistrzejowice.
Zieleń ważniejsza od ścieżek rowerowych
W części dotyczącej preferencji komunikacji i otoczenia odnotowaliśmy sporo niespodzianek. O ile spodziewaliśmy się, że w odpowiedziach jako ważne zostanie wskazana bliskość terenów zielonych o tyle zaskoczeniem było nikłe zainteresowanie ścieżkami rowerowymi. Za to jako bardzo ważne wymieniano bezproblemowy wyjazd z osiedla i bliskość tramwaju. Niewielką popularność miały także zewnętrzne siłownie. W rozmowach uczestnicy giełdy zdradzali, że dla nich najważniejsze jest to by nie stać w korkach a w weekend mieć szansę na wypoczynek w otoczeniu zieleni.
Tarasy wygrywają z ogródkami
Nie chcemy się już gnieździć w czterech ścianach. Aż 80 procent respondentów wskazało, że bardzo ważne jest dla nich to, by mieszkanie posiadało taras lub balkon. Dużo mniej osób zaznaczyło ogródek, być może dlatego, że nie wszyscy chcą mieszkać na parterze. Często deklarowano chęć zagospodarowania tarasu, posadzenia na nim zieleni i traktowania go jako letniego miejsca wypoczynku. Mniej niż na czerwcowej giełdzie było osób, które zainteresowane były osiedlowym placem zabaw.
Młodzi decydują szybciej
Zapytaliśmy też o czas w jakim odwiedzający giełdę chcieliby kupić mieszkanie. Najbardziej niecierpliwi byli młodzi. Deklarowali oni, że chcą sfinalizować transakcję kupna nowego mieszkania w okresie do miesiąca lub najdłużej w czasie od 2 do 4 miesięcy. Osoby w przedziale wiekowym od 30 do 40 roku życia gotowe są poszukiwać mieszkania dłużej, nawet do 6 miesięcy. Za to bardziej precyzyjnie określają swoje preferencje i z reguły szukają większych mieszkań.
Ekologia coraz ważniejsza
Jeszcze kilka lat temu liczyły się tylko dwa parametry : cena i lokalizacja. Teraz osoby kupujące mieszkanie są dużo bardziej wymagające. Prawie 60 procent osób deklarowało, że będzie sprawdzać parametry energooszczędności a niemal połowa za ważne uznała późniejsze koszty eksploatacji. Jako ważne lub bardzo ważne respondenci zaznaczali oprócz ceny i lokalizacji wiele innych parametrów,
Off the record
Oczywiście nie wszystko da się uwzględnić w pytaniach. Dlatego staraliśmy się jak najwięcej rozmawiać z uczestnikami giełdy tak by poznać jak najlepiej ich preferencje. Dużym zaskoczeniem była dla nas liczba osób, która jako ważną cechę podawała ciszę i spokój. Wiele osób z definicji wykluczało lokalizację bezpośrednio sąsiadującą w ruchliwą ulicą. Jeśli chcemy mieszkać w centrum to w takim miejscu, które jest oddalone od głównych ciągów komunikacyjnych o kilkadziesiąt metrów. Taras lub balkon stał się dzisiaj must have. Coraz więcej mamy słonecznych dni i zaczęliśmy doceniać zalety balkonów. Poszukiwano też małych domków z dala od zgiełku miasta. Wśród entuzjastów domów w otoczeniu zieleni więcej niż kilka miesięcy temu było osób młodych.