Rząd prowadzi konsultacje w sprawie wprowadzenia regulacji prawnych pozwalających na samodzielne budowanie tanich mieszkań czyli tak zwane „kooperatywy mieszkaniowe”.
Pomysł wspólnego budowania jest coraz bardziej popularny w USA i kilku państwach Europy Zachodniej. Pierwsza kooperatywa mieszkaniowa powstała w Dani i dzisiaj w tym kraju w tym modelu funkcjonuje około 5 procent rynku. Znany był też w przedwojennej Polsce. W Krakowie w latach dwudziestych powstał ciąg budynków zrealizowanych przez Spójnię Budowlaną, w Warszawie przykładem tego typu budownictwa był „Dom Profesorów” wybudowany przez Kooperatywę Budowlaną „Siedziba”. Na czym opiera się kooperatywa? To nic innego niż dobrowolne zrzeszenie kilku lub kilkunastu osób, które zamierzają razem wybudować budynek wielorodzinny. Z definicji kooperatywy dzieli się na dwie grupy: społeczną i profesjonalną. Społeczna to taka, gdzie członkowie sami dbają o poszczególne etapy budowy, czasem wspomagając ją nie tylko koncepcyjnie ale równocześnie pracując na budowie, profesjonalna cechuje się tym, że członkowie wspomagają się zewnętrznymi firmami zajmującymi się kompleksowo procesem budowy. W założeniach projektu znajdują się rozwiązania, które pozwolą na założenie kooperatywy już od dwóch osób, ma ona mieć taka formę prawną by uzyskać wiarygodność dla banków udzielających kredytów hipotecznych. Specjalne regulacje będą dotyczyły gmin, będą one mogły wydzielać dla kooperatyw działki lub obiekty do rewitalizacji. Ma także istnieć możliwość spłacania działek w systemie ratalnym. Szacuje się, że mieszkanie wybudowane w systemie kooperatyw może mieć cenę około 20 procent niższą od cen rynkowych. Specjaliście uważają, że będzie to jednak produkt niszowy, głównie z powodu faktu, że zajmuje członkom kooperatyw czas, dla osób niezwiązanych z rynkiem może oznaczać problemy ze znalezieniem profesjonalnych wykonawców. Tych niebezpieczeństw będą mogły uniknąć kooperatywy profesjonalne zatrudniające specjalistów od generalnego wykonawstwa. Jednak w tym przypadku cena wybudowania metra kwadratowego może być zbliżona do komercyjnych ofert rynkowych.